Banki od kilku lat w toku spraw frankowych starały się zniechęcać klientów Kancelarii poprzez wyliczenie potencjalnego roszczenia przysługującego na ich rzecz w przypadku uwzględnienia roszczeń kredytobiorców frankowych, m.in. poprzez naliczanie tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, czy też waloryzacji, która winna zostać uwzględniona z uwagi na upływ czasu i zmianę wartości pieniądza w czasie.
Jednakże przepisy kodeksu cywilnego są w tej kwestii jednoznaczne i w ocenie Kancelarii oczywistym od początku było, iż w przypadku bezpodstawnego wzbogacenia strony winny zwrócić sobie to co nawzajem świadczyły tj. najprościej ujmując Bank wypłaca wszystko to, co kredytobiorca na jego rzecz zapłacić na poczet nieważnej Umowy, a Bank może domagać się zwrotu wypłaconego kapitału w dniu wypłaty całości kredytu bądź ostatniej z transz.
To jednak nie było wystarczającym argumentem przed Sądami Polskimi dla Banków, które zaczęły także pozywać o wyżej wymienione wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, ewentualnie waloryzację. I pomimo tego, że Sądy krajowe oddalały takie roszczenia Banków wskazując jednoznacznie, że nie ma podstawy prawnej, aby podmiotowi, który dopuścił się stosowania z umowach nieuczciwych postanowień względem konsumenta należne byłoby cokolwiek innego niż wypłacony kapitał. Doprowadziło to do skierowania przez Składy orzekające pytań prawnych do TSUE, które nie pozostawiły wątpliwości co do tej kwestii.
Kluczowy w tej kwestii był przełomowy wyrok trybunału z 15 czerwca 2023 r. wydany w sprawie C‑520/21, gdzie zostało wskazane, iż:
W kontekście uznania umowy kredytu hipotecznego za nieważną w całości ze względu na to, że nie może ona dalej obowiązywać po usunięciu z niej nieuczciwych warunków,
art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich
należy interpretować w ten sposób, że:
– stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą instytucja kredytowa ma prawo żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty.
Banki nadal jednak pozostawały przy swoim, co skutkowało wydaniem kolejnych orzeczeń przez TSUE, które to wydane zostały w postaci Postanowień, co ma kluczowe znaczenie (gdyż Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydaje wyroki wyłącznie wówczas kiedy istnieje potrzeba merytorycznego rozpoznania danej sprawy, natomiast postanowienia wtedy, gdy uznaje, że kwestia ta została już rozstrzygnięta – i właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku jakichkolwiek dodatkowych roszczeń dochodzonych przez Banki w przypadku uznania umowy konsumenta w całości za nieważną).
Tym samym Postanowieniem Trybunału z dnia 11 grudnia 2023 r. w sprawie C‑756/22 orzeczono ponownie, że:
Artykuł 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich
należy interpretować w ten sposób, że:
w kontekście uznania umowy kredytu hipotecznego zawartej z konsumentem przez instytucję bankową za nieważną w całości ze względu na to, że umowa ta zawiera nieuczciwe warunki, bez których nie może ona dalej obowiązywać, stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa państwa członkowskiego, zgodnie z którą instytucja ta ma prawo żądać od tego konsumenta zwrotu kwot innych niż kapitał wpłacony na poczet wykonania tej umowy oraz ustawowe odsetki za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty.
Natomiast w dniu 12 stycznia 2024 r. Trybunał zamknął pewnego rodzaju trylogie owego zagadnienia wydając kolejne Postanowienie w sprawie C‑488/23, w której to tezie wskazał, że:
Artykuł 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich
należy interpretować w ten sposób, że:
w kontekście uznania za nieważną w całości umowy kredytu hipotecznego zawartej z konsumentem przez instytucję kredytową, a to ze względu na to, że umowa ta zawierała nieuczciwe warunki, bez których nie mogła dalej obowiązywać, przepisy te stoją na przeszkodzie wykładni sądowej prawa państwa członkowskiego, zgodnie z którą instytucja ta ma prawo żądać od tego konsumenta, poza zwrotem kwot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz ustawowych odsetek za opóźnienie od dnia wezwania do zapłaty, rekompensaty polegającej na sądowej waloryzacji świadczenia wypłaconego kapitału w przypadku istotnej zmiany siły nabywczej danego pieniądza po wypłaceniu tego kapitału rzeczonemu konsumentowi.
TSUE potwierdziło zatem, iż Banki w sprawach frankowych poza zwrotem kwot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz ustawowych odsetek za opóźnienie od dnia wezwania do zapłaty, nie mogą żądać rekompensaty polegającej na sądowej waloryzacji świadczenia wypłaconego kapitału w przypadku istotnej zmiany siły nabywczej danego pieniądza po wypłaceniu tego kapitału rzeczonemu konsumentowi, czy też wynagrodzenia za tzw. „korzystanie z kapitału”.
Stanowi to kolejny bardzo ważny argument, aby niezdecydowani kredytobiorcy, którzy obawiali się podważenia swojej umowy frankowej z uwagi na ewentualne rozliczenia z Bankiem, odważyli się zrobić krok i podjąć działania w swojej sprawie z pomocą naszej Kancelarii.